Emeryci i renciści z Lubelszczyzny w krajach nadbałtyckich
Już od początku roku 2025 emeryci i renciści województwa lubelskiego z pewną dozą ekscytacji sposobili się do wycieczki organizowanej przez Prezesa ZOW ZEiRP RP w Lublinie kol. Stanisława Marka. Wycieczkę realizowało Biuro Podróży „Modena Travel” z Hrubieszowa.
Po dopełnieniu niezbędnych formalności, 23 sierpnia w godzinach wieczornych, dziewięćdziesięciu jeden turystów wyruszyło 2 autokarami w kierunku przejścia granicznego z Litwą. Jazda odbywała się w godzinach nocnych. Naszymi opiekunami byli przewodnicy: Ana z Litwy i Radek z Warszawy. Wczesnym niedzielnym rankiem zorganizowano nam pobyt w malowniczym Kownie, gdzie z lokalną przewodniczką zwiedzamy historyczne części miasta: pozostałości zamku, słuchamy historii mostu na rzece Niemen – jako ciekawostkę usłyszeliśmy, że rzeka ta po rozbiorach stanowiła granicę pomiędzy Rosją a Prusami i po przejściu przez most na stronę rosyjską „odmładzało” się o 13 dni z uwagi na obowiązujący tam kalendarz juliański. Przewodnicy pokazali nam Ratusz zwany „białym łabędziem”, Starówkę z pięknymi kamienicami, kościół św. Franciszka, gimnazjum, w którym uczył się Adam Mickiewicz, gotycki kościół Witolda czy sobór Zwiastowania. Rynek wokół Ratusza był rewitalizowany, jak stwierdziła przewodniczka, tylko ze środków miasta z pominięciem funduszy z UE – co nas zdziwiło.
W południe wyruszamy w drogę do Rygi – stolicy Łotwy, gdzie zwiedzamy: Stare Miasto, kościół św. Piotra, Dom Bractwa Czarnogłowych, ratusz, protestancką katedrę NMP, ruiny murów miejskich, Gildię Kupiecką, zamek i parlament. Wieczorem przybywamy do hotelu i udajemy się na spoczynek, a wczesnym rankiem wyruszamy w drogę do Tallina. Tam zwiedzamy Starówkę, katedrę Aleksandra Newskiego, zamek z wieżą Długi Herman i Katedrę Domską. Po drodze mijamy Ambasadę Rzeczypospolitej Polskiej i Rosji. Różnice są ogromne. Na naszej wiszą flagi UE i Ukrainy, a na rosyjskiej też flagi ukraińskie, ale wieszane przez mieszkańców Tallina oraz hasła i zdjęcia wyrażające sprzeciw wojnie na Ukrainie. Tej ambasady całą dobę pilnuje patrol policji z uwagi na obawy oblania czerwoną farbą elewacji budynku jako symbolu przelewanej krwi. W tym miejscu należałoby zaznaczyć, że w odwiedzanych przez nas krajach często spotykaliśmy wywieszone na budynkach państwowych flagi Ukrainy – niewątpliwie jest to wyraz solidarności z tym krajem w związku z trwającym najazdem przez Rosję, co podkreślali lokalni przewodnicy i co jest bardzo budujące. Wieczorem lokujemy się na promie Baltic Queen, którym wypływamy do Sztokholmu. Na promie spożywamy bardzo sutą obiadokolację. Zadziwiła nas różnorodność dań ze stołu szwedzkiego. Podobnie wyglądało śniadanie. Wieczór na promie upłynął na spacerze po statku, zwiedzaniu licznych galerii sklepowych i tańcach przy różnorodnej, na żywo granej muzyce.
Rankiem 26 sierpnia schodzimy na ląd w Sztokholmie i jedziemy zwiedzać Muzeum Wasa, gdzie podziwiamy i poznajemy historię tego potężnego okrętu wojennego, który zatonął w 1628 roku podczas dziewiczego rejsu po przepłynięciu ok. 2 mil. Po 333 latach został wydobyty na powierzchnię i odrestaurowany. Budzi podziw turystów, składa się on w dziewięćdziesięciu ośmiu procentach z oryginalnych części. Bardzo interesującym architektonicznie obiektem była stacja metro Kungsträdgården, wykuta w litej skale, znajdująca się na głębokości 40 m. Następnie w strugach deszczu zwiedzamy Pałac Królewski i inne zabytki Starego Miasta położone na wyspie Gamla Stan. Wieczorem promem Silja Symphony wyruszamy do Helsinek. Na promie rozkoszujemy się urozmaiconym menu na kolację i noclegiem w kajutach, a rankiem po śniadaniu udajemy się zwiedzać miasto: Aleje Mannerheima, budynek Parlamentu, wykuty w skale kościół protestancki Temppeliaukio, Park Sibeliusa z pomnikiem poświęconym fińskiemu kompozytorowi Jean Sibelius’owi, stadion olimpijski z pomnikiem Paavo Nurmiego, Pałac Senacki z katedrą luterańską i pomnikiem cara Aleksandra II oraz prawosławny Sobór Uśpieński. Wieczorem udajemy się na prom Victoria I i płyniemy do Tallina. Rankiem po zejściu z promu, autokarami jedziemy do Wilna
Tam spacerując, zwiedzamy rynek Starego Miasta, Ratusz, getto żydowskie, kościół św. Ducha – Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Pałac Prezydencki, Uniwersytet Wileński, kościół św. Anny i Bernardynów, pomnik Adama Mickiewicza, Katedrę Wileńską, nie omijając oczywiście najważniejsze miejsca: Ostrą Bramę z cudownym obrazem i Cmentarz na Rossie, który był ostatnim etapem naszej podróży.
Podsumowując wycieczkę, należy stwierdzić, że wszyscy uczestnicy wrócili z niej zadowoleni, aczkolwiek trochę zmęczeni. Dzięki wspólnie spędzonym chwilom zacieśniły się więzi pomiędzy emerytami – co jest wartością bezcenną.
Opr. Jerzy Brzozowski -Kronikarz ZOW ZEiRP RP w Lublinie














